Księga gości
Dodaj wpis
OPINIE – GOSPODARSTWO AGROTURYSTYCZNE STARE JABŁONKI
Moi rodzice wrócili ze swojej podróży poślubnej z okazji 50-ciu wspólnie przeżytych lat. Wrócili szczęśliwi, z niezapomnianymi wrażeniami i przygodami, których doświadczyli. Gospodarze to cudowni ludzie dający z siebie bezinteresowną pomoc, dobroć i szacunek do drugiego człowieka. Pokoje są czyste i przytulne, a jedzenie smaczne. To miejsce w którym zostawiasz cząstkę siebie i cząstkę tego miejsca zabierasz ze sobą. To miejsce do którego chcesz wrócić. Jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę Gospodarzom wszystkiego co najlepsze.
Z wyrazami szacunku i z wdzięcznością w sercu Iwona z rodzicami Anią i Romkiem.
Właśnie wróciłam ze zjazdu rodzinnego ,który organizowaliśmy w tym miejscu. Wróciliśmy z cudownymi wspomnieniami. Na miejscu było wszystko, co potrzebne do integracji: ładna sala biesiadna, miejsce do rozmów w ogrodzie i przy ognisku. Spora przestrzeń dla dzieci , zwierzaków do zabawy. Pyszne jedzenie serwowane przez gospodarzy. Możliwość aktywnego wypoczynku na kajakach, katamaranie. Wygodne pokoje z łazienkami w rozsądnych cenach. Dziękujemy
Czas spędzony z rodziną w tym ciekawym lokalizacyjnie miejscu a co najistotniejsze prowadzonym przez zaangażowanych Gospodarzy uważamy za wyjątkowo przyjemny. Wyznaczone przed przyjazdem cele osiągnięte – synek opanował pod czujnym okiem Właścicieli obsługę kajaka i po 20 minutach mógł już toczyć pojedynek w rozgrywkach piłki kajakowej :). Okoliczne punkty na turystycznej mapie zaliczone (sosny taborskie i huta szkła artystycznego – obowiązkowo !)
Oddzielnym rozdziałem są wypieki Gospodyni domu…Tuż po przyjeździe, do obiadu zaserwowane zostały drożdżowe bułki z truskawkami, które wchłonęliśmy (to odpowiednie określenie) błyskawicznie. Ich zapach i smak towarzyszy nam przy każdym wspomnieniu tego urokliwego gospodarstwa.
Nasze oczekiwania zostały spełnione – dziecko zadowolone, pies rozszczekany radośnie a my z przepisem na bułki wróciliśmy do domu:)
Uwaga: miejsce dla osób aktywnych, poszukujących wrażeń bez dozy nadęcia lub zblazowania przez wyjazdy do stref all inclusive 🙂
Polecamy serdecznie
Gospodarze otwarci i pomocni. Miejsce na ognisko uroczo położone, Śliczny salonik do spotkań integracyjnych. Smaczne posiłki, czyste i przestronne pokoje.
Pływaliśmy katamaranami (świetna zabawa) i kajakami w pięknych okolicznościach przyrody. I na koniec każdy wrócił do swoich obowiązków z nową energią i pysznym wędzonym pstrągiem. Pozdrawiamy Gospodarzy i jeszcze raz bardzo dziękujemy.
Bardzo dziękuję . Bardzo miły pobyt. Super miejsce i atmosfera.
Myślę , że zawitam u Państwa ponownie .
Zorganizowałam spotkanie rodzinne na 50 os. Miejsce zjawiskowe! My w przytulnych, czyściutkich apartamentach z łazienkami, dzieci w namiotach, dwóch szaleńców na hamakach między drzewami! Psy szczęśliwe na bezpiecznym, ogrodzonym terenie, spływ kajakowy, ognisko, grill, biesiada! Przepyszne wędzone ryby, szynka, leszcz w occie, zupa z kociołka. Gospodarz pomocny i dyskretny. Fantastyczne miejsce! Na odpoczynek, na biesiady, na spotkanie z rodziną i naturą. Jestem zachwycona i 49 innych osób ?. AlaBB
Udany wyjazd, świetna integracja, cenne warsztaty, gościnna atmosfera – to wciąż za mało powiedziane… Gospodarz to po prostu dusza człowiek, który nie tylko ugościł nas pod swoim dachem, podzielił się wiedzą i doświadczeniem, ale też dostrzegł nasz zapał, entuzjazm i ciekawość. Gorąco polecamy kiszenie kapusty z Panem Pawłem!
Mimo iż wypoczynek mojej rodziny w Aktywnej Agroturystyce nie doszedł do skutku z mojej winy Właściciele szybko i bez problemu zwrocili wpłacony zadatek. Uczciwi ludzie i bardzo dobry kontakt. W dzisiejszych czasach w których rządzi pieniądz a bycie człowiekiem schodzi na drugi plan – bezcenne.
Pozdrawiam serdecznie wspaniałych właścicieli dziękując za pobyt . Jestem miło zaskoczony pobytem jak również ludżmi którzy to prowadzą opieka i podpowiedzi co gdzie jak w temacie na super+.pstrąg p.Pawła mistrzostwo Świata .Zapewne tam na pewno WRÓCĘ. Pozdrawiam serdecznie Właścicieli .
Było super. Nauczyłam się wielu rzeczy, pływać kajakiem i jeździć na dwu kołowym rowerze. „Wujek Paweł” dał mi nakarmić ryby w stawie. Byłam też strażnikiem ognia na wieczornych ogniskach! Chcę tu wrócić za rok! „Ciocia” robi takie pyszne jedzenie , jak dzieci lubią.
